Strefa ducha
Spójrz ponad to co materialne
Od dziecka czułam połączenie z „Czymś Wyższym”, czułam, że jest coś „więcej” poza ciałem fizycznym jakie mam i poza materialnym światem, który jest widzialny dla naszego fizycznego wzroku. Bardzo namacalnie odczuwałam opiekę Boga, Aniołów, moich Przewodników Duchowych i czułam ich prowadzenie na każdym etapie mojego życia, nawet wtedy kiedy nie było łatwo…
Wszystko, co sobie zaplanowałam to osiągałam, praktycznie każdy cel, który sobie wyznaczyłam. Najpierw były studia, potem wymarzona praca w znanych korporacjach, robiłam karierę i fascynowałam się rozwojem osobistym. Byłam bardzo świadoma tego jak wyznaczać cele, jak motywować siebie i innych, jak planować, układać strategie, negocjować, aby te cele osiągać i mieć nad wszystkim kontrolę i realny wpływ na swoje życie. Wszystko niby układało się super… ale w tym całym pędzie realizowania jednego celu po drugim, w tym działaniu z poziomu umysłu zaczęłam powoli oddalać się od samej siebie, od Boga. Uświadomiłam sobie to dopiero wtedy gdy już byłam totalnie wypalona zawodowo, nic mi nie sprawiało radości, a moje małżeństwo się rozpadało. Poczułam, że to co do tej pory robiłam zawodowo to nie było to, czego pragnęło moje serce i do czego wołała mnie moja dusza, że gdzieś po drodze spełniania celów ego zagłuszyłam w sobie głos mojego serca i odsunęłam na bok moje prawdziwe marzenia.
To „przebudzenie” było dla mnie dość trudnym momentem, bo cały mój misternie ułożony świat runął w gruzach, odeszło wielu moich bliskich, a ja musiałam sama poskładać go na nowo, ale już na całkiem innych fundamentach. Na fundamentach prawdy, miłości, zaufania do samej siebie. Zaczęły się wtedy totalnie zmieniać moje wartości, zaczął się proces powrotu do siebie, akceptacji, przebaczenia. Uczyłam się na nowo kochać siebie i na nowo budować relacje z samą sobą, z innymi ludźmi, z Bogiem i z moim Wyższym JA. Uczyłam się ponownie słuchać tego, co mówi do mnie moje serce, moja dusza i moja intuicja.
Kiedy podjęłam decyzję powrotu do siebie i do swojej autentyczności na mojej drodze pojawiło się wielu wspaniałych nauczycieli, poznałam i „przerobiłam na sobie” mnóstwo skutecznych narzędzi: afirmacje, modlitwy, rytuały przebaczania, procesy Ho’oponopono, dwupunkt, joga, tantra, medytacje, mindfulness, praca ze świętymi roślinami, praca z podświadomością, hipnoza, praca z boską energią, z oddechem i wiele, wiele innych. Zaczęłam dogłębnie studiować te metody i praktykować je na co dzień.
Na bazie moich kilkunastoletnich doświadczeń i pracy z tymi narzędziami jestem w stanie dziś pomagać innym ludziom wyjść z wielu kryzysów, z których ja sama wyszłam, pomóc im odzyskać ich moc i dostęp do mądrości, która już w nich jest z pomocą Wyższego Prowadzenia.
Dziś sama tworzę dla innych skuteczne afirmacje, medytacje, uczę jak pracować z Boską Energią, aby uzdrawiać samego/ samą siebie, jak wzmacniać swoją intuicję, m. in. na kursach „Potęga intuicji”, aby dotrzeć do swojej „super mocy” i otworzyć się na przepływ nieograniczonej miłości, obfitości, zdrowia i aby przede wszystkim świadomie kreować swoje życie i spełniać swoje najgłębsze marzenia z poziomu serca.
Głos serca to nic innego jak głos intucji, a głos intuicji jest echem głosu Boga. Kiedy za nim podążasz to nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych, czujesz olbrzymie wsparcie niezależnie od zewnętrznych okoliczności, czujesz, że Twoje życie ma sens i doświadczasz więcej radości, wolności, szczęścia i harmonii.
Moją misją jest pomóc Ci usłyszeć ten głos i dać Ci klucze dostępu do Twojej własnej super mocy!
Wiedz, że już teraz masz w sobie boskość i stałe połączenie ze Źródłem, tylko być może po drodze nazbierałeś trochę „energetycznego kurzu” który przyblokował przepływ tej Boskiej Energii w Tobie. Pomogę Ci oczyścić się z tego „kurzu”, abyś znowu odzyskała swoją wewnętrzną moc, zdrowie i witalność.
Zapraszam Cię na sesje healingowe, sesje hipnoterapeutyczne, mentoring 1:1 albo na moje kursy, na których uczę jak możesz uzdrawiać siebie samą i manifestować życie Twoich marzeń.
